Najlepszy upgrade roweru który sprawi, że będziesz szybszy

Lżejsze koła, opony z mniejszym oporem toczenia, aerodonamiczna rama…

Wszystkie te rzeczy zrobią Cię szybszym, ale są to marginalne zyski, zyski ktorych nie zawsze zauważysz. Aero koła zysk ok. 2 minut na 40km czasówce, ale przy prędkości 40 km/h. Jeśli jesteś wstanie utrzymać solo taką średnią na takim dystansie bez większego problemu, to gratuluję i polecam kupno kół. Bo poniższa rzecz już za dużo pewnie nie da.

Kluczem do sukcesu aby być szybszym, jest posiadanie większej mocy na progu. Więcej masz mocy w nogach, tym lepiej wykorzystujesz dobrodziejstwa nowej technologii w projektowaniu podzespołów rowerowych. Kluczową pomocą przy zdobyciu większej mocy jest trening, ale trening wykonywany z jak największą dokładnością którą można uzyskać tylko przy pomocy pomiaru mocy. Obecnie pomiary mocy są już o wiele tańsze niż kilka lat temu i według  mnie są już dostępne dla każdego przeciętnego kolarza amatora. Tak, są dostępne masowo dla każdego bardziej szanującego się amatora. 🙂

Obecnie pomiar mocy montowany w korbie można kupić za kwotę mniejszą niż 2000 zł, niektóre w okolicach 1500 zł. A do tego całkowicie nowy z gwarancją. Kwota śmiesznie niska przy kupowaniu lżejszych kół za 2500 zł, czy aerodynamicznej kierownicy za 1000 zł. 😉 

Tak więc odpowiedź już znasz na pytanie co zrobić aby być szybszym -> kupić pomiar mocy. Do wyboru pomiaru mocy przejdziemy kiedy indziej, obecnie skupimy się na tym dlaczego chcę pokazać, że warto kupić pomiar.

Pierwsza kluczowa kwestia, to dokładnie wiesz w danej sekundzie z jaką mocą jedziesz. Co pomoże lepiej estymować i planować najbardziej odpowiednie wykorzystywanie energii na dłuższych odcinkach trasy i nie tylko. Dodatkowo lepsza kontrola nad swoim organizmem pozwoli na szybsze pokonywanie trasy. Odpowiednio dozowana moc za każdym razem na moim przykładzie wskazywała, że trasę pokonywałem od 1 do 3 km/h szybciej niż normalnie, a wszystko to przy mniejszym zmęczeniu, i bez przepalonych nóg. Wracając z jazdy czułem się jakbym nie robił 70 km, a jedynie 20km leciutko do pracy. 

Według mnie tu leży największy plus pomiaru mocy. Nie wykorzystujesz go tylko do trenowania, a przede wszystkim do lepszego rozkładania sił.

Jak już wcześniej wspomniałem, pomiar mocy jest nieocenionym pomocnikiem podczas trenowania. Dzięki niemu będziemy bez problemu potrafili robić krótkie, długie, bardzo krótkie interwały, dokładnie na zaznaczonych zakresach mocy. Przez co zysk z każdego treningu w porównaniu do trenowania na tętnię będzie kilku krotnie większy. Dodatkowo otrzymamy możliwość kontroli swojej wydolności i sprawności. Wystarczy, ze co cykl będziemy wykonywali kontrolną czasówkę na mocy która będzie wyznaczała nam nowe strefy mocy.

Ze wszystkich upgradeów jakie robiłem w swoich rowerach, to właśnie pomiary mocy najwięcej mi dały. Nie jakieś szytki, lekkie i sztywne kierownice, agresywne mostki, karbonowe stożki… A właśnie pomiar mocy. 🙂 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *